Zakrzepica

Zakrzepica może się przydarzyć w każdym wieku, najczęściej jednak dotyka osoby starsze. Bywa, że bardzo długo nie daje żadnych objawów. W efekcie pacjenci nie zgłaszają się do lekarza, a choroba rozwija się niepostrzeżenie. Często do poziomu, w którym staje się groźna dla życia. O tym, jak bardzo, świadczą statystyki – wedle niektórych szacunków z powodu tego schorzenia co roku umiera w Polsce około 30 tysięcy osób.

Umów się na wizytę

32 459 15 (prywatnie)
32 459 10 10 (NFZ)

Zakrzepica może się przydarzyć w każdym wieku, najczęściej jednak dotyka osoby starsze. Bywa, że bardzo długo nie daje żadnych objawów. W efekcie pacjenci nie zgłaszają się do lekarza, a choroba rozwija się niepostrzeżenie. Często do poziomu, w którym staje się groźna dla życia. O tym, jak bardzo, świadczą statystyki – wedle niektórych szacunków z powodu tego schorzenia co roku umiera w Polsce około 30 tysięcy osób.

Zakrzepica (zakrzepowe zapalenie żył głębokich, żylna choroba zakrzepowo-zatorowa) zwykle zajmuje żyły podudzia (łydki), rzadziej uda czy miednicy, sporadycznie inne fragmenty układu żylnego.

Samo powstanie zakrzepu nie jest niebezpieczne dla życia. Groźne natomiast jest oderwanie się skrzepliny od ściany żyły (zwłaszcza, gdy jest duża). Taki dryfujący w naszym ciele fragment może spowodować zator tętnicy płucnej, a w konsekwencji – nagłą śmierć. Dlatego nie wolno lekceważyć zakrzepicy i należy konsultować z lekarzem wszelkie objawy, które mogą świadczyć o jej wystąpieniu.

Przyczyny

W prawidłowo funkcjonującym organizmie przepływ krwi przez żyły nie jest ograniczany czy blokowany. Dlatego zakrzepicy nie musimy się obawiać, jeśli mamy sprawne serce i układ krwionośny, prawidłowe ciśnienie krwi, jesteśmy aktywni fizycznie (pracujące mięśnie wspomagają wypychanie krwi w kierunku serca) i nic nie blokuje zastawek chroniących przed cofaniem się krwi. Niestety z wiekiem elementy te często zaczynają zawodzić. W efekcie krew – zamiast swobodnie płynąć – zalega w żyłach. Prowadzi to do stanu zapalnego, a następnie uszkodzenia warstwy nabłonka wyścielającego żyłę. W miejscach uszkodzeń płytki krwi przyczepiają się do naczynia i sklejają ze sobą. Tworzy się zakrzep, który utrudnia odpływ krwi obwodowej do serca.

Czasem zakrzep zostaje wchłonięty. Nie oznacza to jednak wcale, że problem znika, ponieważ wchłonięcie zakrzepu często wiąże się z uszkodzeniem zastawek lub ścian żyły. W konsekwencji powsta nowe skrzepliny. Jeśli natomiast organizm nie wchłonie zakrzepu, wówczas zaczyna się on rozrastać. Czasem tak bardzo, że zatyka żyłę.

Najgroźniejsza sytuacja powstaje, gdy zakrzep odrywa się od ściany naczynia i płynie z krwią do tętnicy płucnej. Duży zakrzep powoduje jej zator i ostrą niewydolnością krążenia. Następuje ona nagle, często bez uprzedzenia” objawami, które mogą zagrożenie sygnalizować. Niestety dla wielu chorych finał bywa tragiczny.

Triada Virchowa. Już pod koniec XIX wieku lekarze znali główne czynniki prowadzące do zakrzepicy. Zawdzięczali to niemieckiemu patologowi i antropologowi Rudolfowi Virchowowi (pochodzącemu z – polskiego dziś – Świdwina w woj. zachodniopomorskim). Wskazał on trzy takie elementy (tzw. triada Virchowa):

  1. Zaburzenia w żylnym przepływie krwi – spowodowane na przykład unieruchomieniem nogi czy uciskiem na naczynia żylne. Unieruchomienie ciała, a zwłaszcza nóg, skutkuje zmniejszeniem przepływu krwi żylnej. Dlatego zakrzepica często występuje u osób, które przez długi czas leżą w szpitalu z powodu poważnych chorób, wypadku czy operacji. Z podobnego powodu problem dotyczy też osób w podeszłym wieku – często „skazanych” na trwałe przebywanie w łóżku lub wózku inwalidzkim.

    Do powstania zakrzepicy mogą przyczynić się również tak „banalne” czynniki, jak noszenie zbyt ciasnej odzieży czy nawyk zakładania nogi na nogę.

  2. Zmiany w składzie krwi, które zwiększają ryzyko tworzenia się zakrzepów – np. nadpłytkowość.

  3. Zmiany w śródbłonku naczyniowym, które powstają w wyniku uszkodzenia naczynia.

Triada Virchowa do dziś zachowała swoją ważność – choć współczesna medycyna przyjmuje, że czynników odpowiedzialnych za powstanie zakrzepicy jest więcej, m.in.:

  • Wiek. Na zakrzepicę najbardziej narażone są osoby, które przekroczyły próg statystycznej połowy życia. Z wiekiem ryzyko choroby rośnie, co wiąże się głównie ze schorzeniami, jakie również nasilają się wraz z upływem lat – zwłaszcza chorób układu krążenia.

  • Zażywanie niektórych środków hormonalnych.

  • Wcześniejsze chorowanie na zakrzepicę żył głębokich (nawet po pomyślnym leczeniu).

  • Osoby z wrodzonym lub nabytym zaburzeniem krzepnięcia krwi.

Zakrzepica w ciąży

Kobiety w ciąży powinny szczególnie obserwować swoje ciało i reagować na niepokojące objawy mogące wskazywać na zakrzepicę. W tym okresie wzrasta bowiem ryzyko wystąpienia choroby. Dzieje się tak m.in. w wyniku zmian hormonalnych oraz zwiększenia ucisku na żyły biodrowe (powoduje zakrzepicę w odcinku biodrowo-udowym). Warto pamiętać, że zakrzepowo-zatorowa choroba żył jest jedną z częstych przyczyn poronień (w II i III trymestrze ciąży).

Objawy zakrzepicy

Pierwszym sygnałem alarmowym bywa ból w okolicy miejsca, gdzie dochodzi do zakrzepicy (najczęściej jest to łydka). Dolegliwość z czasem nasila się. Jeżeli problem dotyka nogi, choremu coraz trudniej jest chodzić, stać, a nawet zginać nogę.

Często w „bolesnym miejscu” (np. okolice kostki) tworzy się obrzęk. Skóra staje się tam napięta (połyskliwa), ciepła i zaczerwieniona (lub przybiera inny, „dziwny” kolor). Warto szczególnie zwrócić uwagę na sytuację, gdy zmiana temperatury dotyka tylko jednej kończyny – jeśli noga wydaje się cieplejsza niż reszta ciała, może to oznaczać, że utworzył się zakrzep.

U niektórych pacjentów podwyższa się temperatura całego ciała, czasem nawet do poziomu wysokiej gorączki.

Czasem na nodze powstają owrzodzenia, które trudno się goją i mają tendencję do nawrotów.

Warto wiedzieć, że miejsce wystąpienia bólu czy obrzęku nie zawsze jest tożsame z miejscem, w którym znajduje się skrzeplina.

Często zakrzepica przebiega bezobjawowo. Wbrew pozorom jest to… zła informacja, ponieważ chory zwykle dowiaduje się o chorobie, gdy jest ona już w stadium zaawansowanym i skutkuje powikłaniami.

Rozpoznanie zakrzepicy

Lekarz może podejrzewać zakrzepicę już na podstawie oględzin nogi. Diagnozę jednak powinny potwierdzić badania specjalistyczne.

Chory może być skierowany na USG żył głębokich. Badanie pozwala dokładnie prześledzić, co dzieje się w żyłach. „Odkryte” w ich obrazie zgrubienia na ścianach i zaburzenia w przepływie krwi mogą wskazywać na obecność skrzeplin.

Osoby z objawami zakrzepicy trafiają do różnych specjalistów – lekarza rodzinnego, dermatologa, chirurga, ortopedy, kardiologa. Zwykle – w celu kontynuacji specjalistycznego leczenia – kierują oni następnie do chirurga naczyniowego lub angiologa.

Leczenie

Wybór metody zależy od zaawansowania choroby i miejsca zakrzepu. W większości przypadków stosuje się terapię w warunkach ambulatoryjnych – np. ordynowane są leki przeciwzakrzepowe, które zmniejszają ryzyko zatoru płucnego, hamują powiększanie się istniejących skrzepów i zapobiegają powstawaniu nowych.

Leczenie zakrzepowego zapalenia żył głębokich zwykle jest bardzo długotrwałe. Zwykle jednak kończy się całkowitym wyleczeniem.

Czasem usuwa się skrzepliny operacyjnie.

Profilaktyka

Ryzyko powstawania zakrzepicy znacznie zmniejszy przestrzeganie kilku prostych zasad:

  • Staraj się jak najwięcej „rozruszać” nogi. Jeśli już musisz długo siedzieć (bo wymagają tego obowiązki zawodowe), zapewne nic nie stoi na przeszkodzie, by raz na jakiś czas poruszać stopami, przemaszerować kawałek po korytarzu lub wykonać proste ćwiczenie gimnastyczne, które „ożywi” nogi.

  • Unikaj krzyżowania nóg (powoduje to długotrwały ucisk żył).

  • Rób przerwę na rozprostowanie nóg podczas długotrwałej jazdy samochodem.

  • Dbaj o właściwą wagę ciała. Unikaj potraw tłustych i słodyczy.

  • Pamiętaj o codziennych spacerach, gimnastyce, jeździe na rowerze czy pływaniu.

  • Lekarz prowadzący może również zalecić profilaktyczne zażywanie niektórych leków.

* Powyższy materiał ma charakter informacyjno-edukacyjny i nie może zastąpić konsultacji medycznych. W przypadku wystąpienia jakichkolwiek objawów chorobowych, a także przed zastosowaniem opisanych powyżej metod i produktów, należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem i/lub zasięgnąć opinii odpowiedniego specjalisty. Każdy przypadek jest inny i wymaga indywidualnej oceny, której powinien dokonać lekarz dysponujący specjalistyczną wiedzą, doświadczeniem i wynikami badań konkretnego pacjenta.

Rejestracja
Rejestracja NFZ: +48 (32) 459 10 10
Rejestracja wizyty prywatne: +48 (32) 459 10 15
Rejestracja e-mail: rejestracja@medhouse.pl
Godziny otwarcia
Wodzisław Śląski, ul. Radlińska 68:
Poniedziałek – Piątek: 7:00 – 20:00
Sobota: 8:00 – 14:00

Wodzisław Śląski

Marklowice

Laboratorium:
Poniedziałek – Piątek: 7:00 – 15:00
Sobota: 8:00 – 12:00 (Wodzisław Śl.)
Znajdź swojego lekarza lub wyszukaj poradnię:
STREFA PACJENTA
STREFA PRACODAWCY
Poznaj nasze poradnie specjalistyczne
Kardiolog
Kardiolog
Pediatra
Pediatra
Ortopeda
Ginekolog
Okulista
14
LAT DOŚWIADCZENIA
100 000 +
PACJENTÓW
28
GABINETÓW SPECJALISTYCZNYCH
70
SPECJALISTÓW
Dlaczego warto leczyć się w Medhouse?
Krótkie terminy oczekiwania na badania diagnostyczne

W Medhouse doskonale wiemy, że szybko
i trafnie postawiona diagnoza ma znaczący
wpływ na dalszy przebieg leczenia
i/lub rekonwalescencji. Nie czekaj na odległe
terminy w ramach NFZ i zyskaj szybką diagnozę
w Medhouse Diagnostyka.

Innowacyjność
i wyjątkowość

W Medhouse postawiliśmy na maksymalne
rozszerzenie możliwości sprzętowych
o unikalne w regionie badania (angio, kardio,
wirtualna kolonoskopia). Pod tym kątem
dobieraliśmy również zespół specjalistów,
którzy potrafią te możliwości w pełni
wykorzystać.

Bezpłatny, przestronny parking dla pacjentów

W Medhouse oprócz krótkich terminów
oczekiwania na badanie i diagnozę, stawiamy
również na komfort naszych pacjentów.
Właśnie dlatego dla wszystkich
zmotoryzowanych udostępniamy przestronny,
wygodny i darmowy parking.

FAQ

Najczęstsze pytania pacjentów

Laboratorium jest czynne :

w Wodzisławiu Śl. od poniedziałku do piątku w godzinach 6:00 – 15:00

w soboty 8:00 – 12:00

w Marklowicach od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00 – 12:00

w Jastrzębiu-Zdroju od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00 – 11:00

 

Do laboratorium nie jest wymagana rejestracja.

Na RTG nie jest wymagana rejestracja.

Dowód osobisty upoważnia do odbioru dokumentów na których znajdują się poufne dane osobowe, które nie mogą trafić w niepowołane ręce, dlatego przy każdym wydaniu wyników, recepty, dokumentów sprawdzamy dowód aby potwierdzić tożsamość odbierającego lub upoważnionego do odbioru.

Wszystko to jest robione dla bezpieczeństwa, nie mamy pewności czy osoba, która zjawiła się po receptę, czy tez dokumenty jest Matką małoletniego pacjenta. Mają miejsce również sytuacje, kiedy jeden z rodziców ma odebrane prawa do dziecka. Wtedy takie upoważnienie daje nam jasną sytuacje.

Do odebrania jakichkolwiek dokumentów, recept informacji maja tylko i wyłącznie osoby, które zostały upoważnione przez opiekuna prawnego dziecka. Samo powinowactwo z małoletnim pacjentem do niczego go nie upoważnia.

Niestety nie, każda przychodnia NFZ ma podpisaną umowę tylko z jednym Punktem Pobrań, w którym mogą zostać wykonane takie badania na NZF.

Nasza przychodnia w ramach kontraktu z NFZ oferuje jedynie Podstawową Opiekę Zdrowotną.

Czas oczekiwania na połączenie jest bezpośrednio zależny od ilości osób dzwoniących w tym samym czasie, im więcej osób dzwoni tym dłuższy czas oczekiwania.

Oczekiwanie na wynik badań laboratoryjnych jest zależny od rodzaju badania, podstawowe badania typu morfologia, badanie ogólne moczu są gotowe do 1 dnia roboczego.

Czas oczekiwania na receptę to 2 dni robocze.

Na opis RTG czeka się do 2 tygodni.

14
LAT DOŚWIADCZENIA
100 000 +
PACJENTÓW
28
GABINETÓW SPECJALISTYCZNYCH
70
SPECJALISTÓW
Dlaczego warto leczyć się w Medhouse?
Krótkie terminy oczekiwania na badania diagnostyczne

W Medhouse doskonale wiemy, że szybko
i trafnie postawiona diagnoza ma znaczący
wpływ na dalszy przebieg leczenia
i/lub rekonwalescencji. Nie czekaj na odległe
terminy w ramach NFZ i zyskaj szybką diagnozę
w Medhouse Diagnostyka.

Innowacyjność
i wyjątkowość

W Medhouse postawiliśmy na maksymalne
rozszerzenie możliwości sprzętowych
o unikalne w regionie badania (angio, kardio,
wirtualna kolonoskopia). Pod tym kątem
dobieraliśmy również zespół specjalistów,
którzy potrafią te możliwości w pełni
wykorzystać.

Bezpłatny, przestronny parking dla pacjentów

W Medhouse oprócz krótkich terminów
oczekiwania na badanie i diagnozę, stawiamy
również na komfort naszych pacjentów.
Właśnie dlatego dla wszystkich
zmotoryzowanych udostępniamy przestronny,
wygodny i darmowy parking.

Krótkie terminy oczekiwania na badania diagnostyczne
Innowacyjność
i wyjątkowość
Bezpłatny, przestronny parking dla pacjentów
FAQ - Najczęstsze pytania pacjentów

Laboratorium jest czynne :

w Wodzisławiu Śl. od poniedziałku do piątku w godzinach 6:00 – 15:00

w soboty 8:00 – 12:00

w Marklowicach od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00 – 12:00

w Jastrzębiu-Zdroju od poniedziałku do piątku w godzinach 7:00 – 11:00

 

Do laboratorium nie jest wymagana rejestracja.

Na RTG nie jest wymagana rejestracja.

Dowód osobisty upoważnia do odbioru dokumentów na których znajdują się poufne dane osobowe, które nie mogą trafić w niepowołane ręce, dlatego przy każdym wydaniu wyników, recepty, dokumentów sprawdzamy dowód aby potwierdzić tożsamość odbierającego lub upoważnionego do odbioru.

Wszystko to jest robione dla bezpieczeństwa, nie mamy pewności czy osoba, która zjawiła się po receptę, czy tez dokumenty jest Matką małoletniego pacjenta. Mają miejsce również sytuacje, kiedy jeden z rodziców ma odebrane prawa do dziecka. Wtedy takie upoważnienie daje nam jasną sytuacje.

Do odebrania jakichkolwiek dokumentów, recept informacji maja tylko i wyłącznie osoby, które zostały upoważnione przez opiekuna prawnego dziecka. Samo powinowactwo z małoletnim pacjentem do niczego go nie upoważnia.

Niestety nie, każda przychodnia NFZ ma podpisaną umowę tylko z jednym Punktem Pobrań, w którym mogą zostać wykonane takie badania na NZF.

Nasza przychodnia w ramach kontraktu z NFZ oferuje jedynie Podstawową Opiekę Zdrowotną.

Czas oczekiwania na połączenie jest bezpośrednio zależny od ilości osób dzwoniących w tym samym czasie, im więcej osób dzwoni tym dłuższy czas oczekiwania.

Oczekiwanie na wynik badań laboratoryjnych jest zależny od rodzaju badania, podstawowe badania typu morfologia, badanie ogólne moczu są gotowe do 1 dnia roboczego.

Czas oczekiwania na receptę to 2 dni robocze.

Na opis RTG czeka się do 2 tygodni.

Aktualności z naszego bloga
Komunikat: Ochrona danych osobowych

Komunikat: Ochrona danych osobowych

KOMUNIKAT Ochrona danych osobowych. Z przykrością informujemy, że nasz kontrahent ALAB laboratoria sp. z o.o. w dniu 19 listopada 2023…
Zabieg "strzelającego palca"

Zabieg "strzelającego palca"

„Palec strzelający” (wobec schorzenia używane bywają również inne, podobnie brzmiące nazwy) oznacza zapalenie pochewki otaczającej ścięgna palca ręki. Skutkuje to…
Kaszaki - przyczyny występowania, leczenie

Kaszaki - przyczyny występowania, leczenie

Kaszak powstaje, gdy złuszczające się komórki naskórka blokują kanalik wyprowadzający gruczołu łojowego. W efekcie łój gromadzi się wewnątrz gruczołu, gęstnieje…
Testy pomagają sprawdzić, czy mieliśmy koronawirusa

Sporo słyszy się ostatnio o oddawaniu osocza krwi przez osoby, które przeszły koronawirusa, w celu leczenia chorych na COVID-19. Osocze zawiera przeciwciała pomocne w walce z wirusem. Pozwalają one także określić, czy przeszliśmy już chorobę. Opowiedziała nam o tym pielęgniarka Joanna Ptaszyńska z laboratorium Medhouse. 

 

Red. Przeciwciała to pozostałość po wirusie w organizmie. Jakie testy pozwalają je sprawdzić?

Joanna Ptaszyńska. W naszym punkcie pobrań Medhouse codziennie od godz. 7.00 do 15.00  pobieramy krew na obecność przeciwciał koronawirusa. Testy te wykonywane są metodą Elisa, czyli z osocza. Przeciwciała powstają w organizmie po kontakcie z wirusem i podczas zachorowania. Są ich dwie klasy: IGG oraz IGM. IGG to przeciwciała późnej fazy zapalnej i one z reguły wytwarzają się między 11 a 14 dniem od wystąpienia objawów. Najlepszy wynik można uzyskać w 14 dniu. Nie wiemy jednak, ile te przeciwciała utrzymują się w organizmie, bo badania nad tym zagadnieniem są na razie na wczesnym etapie. Z kolei przeciwciała IGM to przeciwciała wczesnej fazy zapalnej. Pojawiają się one między 7 a 10 dniem od wystąpienia objawów, a najbardziej wiarygodny dzień to 8 doba. Nie jest to metoda pozwalająca na uzyskanie 100-proc. pewności wyniku, jednak obecnie jest najpewniejsza. 

 

Wykonujecie sporo testów na obecność koronawirusa? 

To tzw. testy PCR. Obecnie, kiedy społeczeństwo oswoiło się już z chorobą, tych testów wykonuje się mniej, po kilka dziennie. Był okres, kiedy pracodawcy w Czechach wymagali przedstawienia negatywnego wyniku, a wtedy było bardzo wiele osób do pobrania wymazu. Teraz zniesiono już ten obowiązek, ale zdarzają się natomiast pracownicy z Ukrainy, Mołdawii, którzy przyjmują się do pracy w Polsce i pracodawcy wymagają przedstawienia ujemnego wyniku. Jest też grupa osób, które wyjeżdżają np. do sanatorium i chcą mieć pewność, że nie zarażą tam innych pensjonariuszy.

 

A jak wykonuje się testy na obecność koronawirusa, które także można prywatnie wykonać w laboratorium Medhouse?

Na podstawie przygotowanej listy pacjentów zapisanych na testy przygotowujemy dzień wcześniej opisane probówki. Pacjent zazwyczaj podjeżdża autem na daną godzinę i otwiera okno. Personel medyczny jest zabezpieczony środkami ochrony osobistej. Weryfikujemy dane pacjenta i pobieramy wymaz. Obecnie jest to wymaz zarówno z nosa, jak i z gardła. Dla pacjenta w tym momencie kończy się konieczność kontaktu z personelem medycznym. Próbki przekazywane są do laboratorium w Katowicach, a pacjent po 24 godzinach od zawiezienia próbki może poznać wynik, dzięki indywidualnemu kodowi, który należy wprowadzić na stronie internetowej. Potwierdzenie zapłaty przychodzi na adres mailowy. 

 

Sprawdź zmiany w płucach po przebytym koronawirusie

Jak bezpiecznie sprawdzić ewentualne zmiany w płucach po zakażeniu SARS-CoV-2? To pytanie zadaje sobie wiele osób, także tych, które przeszły zarażenie koronawirusem bezobjawowo. Odpowiedzią jest diagnostyka tomografem komputerowym. 

 

Na Śląsku zakażenie koronawirusem przeszło już 23 412 osób (według danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej na dzień 5 października 2020r.). Wyzdrowiało dotychczas 21 213 osób, a wśród nich było bardzo wielu mieszkańców regionu, którzy nie mieli żadnych objawów, albo lekkie objawy. Według doniesień naukowych, koronawirus może pozostawiać uszkodzenia w płucach, które dają o sobie znać dopiero po czasie. Dlatego warto sprawdzić, jak wyglądają nasze płuca. Zdjęcie rentgenowskie nie zawsze jednak może dać tak dokładny obraz, jak inne metody zaglądania w głąb organizmu. – Doskonałą metodą do oceny zmian po przebytej chorobie COVID-19 jest tomografia komputerowa płuc wysokiej rozdzielczości (HRCT). Badanie to wykonuje się bez podania środka kontrastowego – informują eksperci Medhouse Diagnostyka. 

 

Czego można się zatem spodziewać w płucach po przebyciu COVID-19? Diagnosta potrafi dostrzec do dość precyzyjnie. – W obrazie tomografii płuc osób zakażonych COVID-19 często widoczne są zmiany o niejednorodnym zagęszczeniu, zmiany śródmiąższowe (głównie pogrubienie przegród międzyzrazikowych i śródrazikowych) oraz obraz matowej szyby. HRCT płuc jest jedną z podstawowych metod oceny powikłań w płucach pacjenta po przebytym koronawirusie – wyjaśniają specjaliści Medhouse Diagnostyka. Kontrolne badanie w tomografem komputerowym daje możliwość monitorowania efektów leczenia, ocenę regresji zmian zapalnych w płucach. Badanie TK jest metodą o bardzo wysokiej czułości, a przy tym bezpieczną dla pacjenta. Zdecydowanymi zaletami TK są krótki czas badania i brak inwazyjności. W ten sposób diagnozowani mogą być również pacjenci, którzy mają wszczepione urządzenia medyczne – np. rozruszniki serca. Jedynym przeciwwskazaniem dla badania TK pod kątem zmian w płucach może być ciąża u pacjentki.

 

foto:

Badanie HRCT płuc. Przekrój poprzeczny. Zdjęcie przedstawia prawidłowy obraz płuc 

 

 

Kolki_gazetka
Jak pomóc dziecku przy kolce?

Jednym z problemów, z którymi często muszą się zmierzyć rodzice niemowlaków, są kolki. Jakie są sposoby, aby pomóc przy takich dolegliwościach? Pytamy o to Stanisławę Majzner z Centrum Medycznego Medhouse, położną z wieloletnim doświadczeniem. 

 

Red. Starsi często podkreślają, że kolki zależą od diety matki. To prawda?

Stanisława Majzner. Każdy z nas ma inne usposobienie i potrzeby, a maluchy też takie są. Od kilku lat nie stosuje się już diety matki karmiącej. Są noworodki, przy których mama może jeść praktycznie wszystko i nic się nie dzieje maluszkowi, ale bywa tak, że dziecko ma bardzo wrażliwy układ pokarmowy, co może powodować niedyspozycje jelitowe. Nie wszystko jednak należy sklasyfikować jako kolkę. U małego dziecka układ pokarmowy jest niedojrzały. Takie kłopoty mogą być np. pierwszym objawem alergii pokarmowej i wtedy dieta matki bogata w nabiał może mieć wpływ na kolki.

 

Kolka to, czy nie kolka? Oto jest pytanie…

Musimy rozróżnić, czy dolegliwości nie mają związku np. z przejedzeniem dziecka lub nieprawidłowym sposobem przystawiania do piersi lub butelki, bo dziecko może nałykać się powietrza. Z doświadczenia wiem, że należy poświęcić dużo czasu: usiąść przy mamie, zobaczyć jak karmi, skorygować dostawianie do piersi. Jest kilka zasad, które określają, czy mamy do czynienia z kolką. Dziecko płacze praktycznie o tej samej porze. Przychodzi np. godzina 15.00 i dziecko zaczyna płakać. Płacz trwa jakiś czas (nawet do kilku godzin) i  dziecko przestaje płakać. To musi się powtarzać kilka razy w tygodniu. Dziecko normalnie przybiera na wadze, a przy innych niedyspozycjach już niekoniecznie.

 

Jeśli już kolka faktycznie się pojawi, co należy zrobić w pierwszej kolejności?

Należy poszukać  jej przyczyny. Jeśli już wykluczymy ewentualny wpływ diety nabiałowej, musimy mieć świadomość, że wszelka nerwowość rodziców także  może mieć na to wpływ. Dziecko jest gąbką, która chłonie nasze emocje – strach, niepewność, złość. Dziecko płacze, bo nie może inaczej powiedzieć mamie „nie denerwuj się, bo mnie to też denerwuje”. Wtedy warto, aby dziecko brał na ręce ten z rodziców, który jest spokojniejszy, żeby utulić, ukołysać. Warto przyzwyczajać dziecko do odbijania po jedzeniu, wtedy dziecko można położyć i często spokojnie zasypia. Cenne jest też robienie przerw przy karmieniu, aby do mózgu dziecka doszła wiadomość o sytości. Pomocne są masaże brzuszka i ogrzewanie ciepłą pieluchą lub ekologicznym termoforem, aby uwolnić “bączki”. Wspomagająco można stosować środki farmakologiczne z simetikonem lub dimetikonem, które nie wchłaniają się z układu pokarmowego, a ułatwiają uwalnianie powietrza.

Strona używa plików cookies w celach wymienionych w Polityce Prywatności. Ustawienia dotyczące cookies możesz zmienić w konfiguracji Twojej przeglądarki internetowej.